Kulminacyjna fala dotarła do Wrocławia - aktualizacja sytuacji

Według prognoz Służby Hydrometeorologicznej Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej kulminacja fali powodziowej we Wrocławiu ma nastąpić dzisiaj o godzinie 0:00. Szefowa sztabu kryzysowego, Kopczyńska, podkreśliła, że przewidywana wysokość wody to 559 cm, czyli o 170 cm mniej niż w 1997 roku.

Kopczyńska przekazała, że przepływ fali powodziowej będzie stopniowy i może trwać kilka dni. Spadek fali powinien rozpocząć się od 21 września, wyrównując sytuację stopniowo.

Donald Tusk również zabrał głos ws. powodzi. Premier w środę wieczorem skomentował swoje dzisiejsze wizyty na obszarach dotkniętych klęską żywiołową. Z zadowoleniem zauważył, że po intensywnych spotkaniach w ostatnich kilkudziesięciu godzinach, zgodnie z obietnicą, udaje się dotrzeć do każdego dotkniętego obszaru.

Tusk odniósł się również do wtorkowego posiedzenia sztabu kryzysowego, w którym skrytykował działania niektórych władz i zaapelował do mieszkańców Wrocławia oraz innych regionów, aby nie wchodzili na wały przeciwpowodziowe. Premier wyraził nadzieję, że działania zmierzające do dotarcia do miejsc zagrożonych będą coraz bardziej skuteczne.

Marcin Wyrwał, komentując sytuację w Stroniu Śląskim, poruszył temat dramatyzmu, wskazując na skojarzenia z wojną. Jego zdaniem, choć wiele miejsc oczekuje pomocy, docieranie do poszkodowanych postępuje.

Donald Tusk w apelu do mieszkańców wezwał do dbałości o wały przeciwpowodziowe. Premier zaznaczył, że chodzenie po wałach, zwłaszcza z rowerami czy quadami, jest niedopuszczalne i stanowi dodatkowe ryzyko. Mieszkańców proszono o pozostanie z dala od wałów, niezależnie od pobudek czy ciekawości, aby uniknąć dodatkowych obciążeń.