Joe Biden postanowił udzielić wywiadu prowadzącym program „Morning Joe” w stacji MSNBC. W czasie rozmowy z Joe Scarboroughiem i Miką Brzezinski amerykański przywódca odniósł się do coraz częściej pojawiających się sugestii o możliwości wymiany kandydata Demokratów na ostatniej prostej przed wyborami.
Prezydent przyznał, że „frustrują go partyjne elity”. – Niech każdy z tych, według których nie powinienem kandydować, wystartuje przeciwko mnie. Zgłoście swoje kandydatury – powiedział. Gdy dziennikarka Mika Brzezinski nazwała polityka przypuszczalnym kandydatem Demokratów, Joe Biden jej przerwał i zaznaczył, że jest czymś znacznie więcej, niż przypuszczalnym kandydatem. Polityk przekonywał, że jest doskonałym kandydatem do pokonania Donalda Trumpa i wcale nie stoi na straconej pozycji.
W dalszej części rozmowy przeszedł do wychwalania swoich zasług. Tłumaczył, że świat potrzebuje silnego amerykańskiego przywództwa a to właśnie on doprowadził do wzmocnienia roli NATO. – Ja rozszerzyłem NATO, wzmocniłem je. Zapytaj swojego brata w Polsce – zwrócił się do Miki Brzezinski, która prywatnie jest siostrą Marka Brzezinskiego, ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce.
Joe Biden miał za pewne na myśli to, że w latach 90. odegrał ważną rolę w sprawie dołączenia do NATO Czech, Węgier oraz Polski. Jako senator wielokrotnie publicznie opowiadał się za rozszerzeniem Sojuszu. Ponadto, to za jego prezydentury do NATO dołączyły Szwecja oraz Finlandia.