niedz.. lis 24th, 2024
Samsung podał cenę swojego smartfona pierścienia. Testy sugerują, że może być on warty swojej ceny.

Samsung po długim oczekiwaniu wyjawił cenę swojego najnowszego pierścienia Galaxy Ring, podczas lipcowego wydarzenia Samsung Galaxy Unpacked 2024. Urządzenie to spotkało się z przychylnymi opiniami testerów.

Samsung ma ambicję, by dzięki swojemu inteligentnemu pierścieniowi zbudować wspierające zdrowy styl życia środowisko połączonych ze sobą urządzeń, które będą monitorować styl życia i parametry zdrowotne właściciela. Wskaźniki, jakie będą obejmowały czujniki w urządzenku to sen, aktywność oraz tętno zmienne i spoczynkowe, będzie można je sprawdzić w aplikacji Health.

Po kilku miesiącach namawiania Samsung zdradził też, że Galaxy Ring będzie finalnie kosztował 399,99 dolarów. Dostępny będzie w trzech wersjach kolorystycznych: złotej, srebrnej i ceramicznej czerni, a także w gamie rozmiarów od 5 do 13.

Oczywiście poza funkcjami monitoringu zdrowia i przyszłym możliwym zgraniem z szerokim wyborem urządzeń mających poprawić styl życia właściciela (na przykład poprzez komunikat, że być może źle się czujesz, ponieważ od trzech dni jesz same smażone rzeczy), pierścień ma też wiele innych funkcji, jak chociażby uruchamianie migawki w aparacie sparowanego Samsunga Galaxy.

Testujący urządzenie dziennikarze „The Verge” zwrócili uwagę, że choć nie wyróżnia się on na pierwszy rzut oka spośród innych urządzeń tego typu obecnych na rynku, to zdecydowanym plusem jest wyróżniające się ładujące go etui. Samo urządzenie jest bardzo proste, nie wyposażono go w silniki wibracyjne, wskaźniki LED ani inne wodotryski. Pierścień jest też dostępny jedynie w wersji współpracującej z systemem Android.

Najbardziej docenioną przez testerów zaletą Galaxy Ringa jest jednak świetna żywotność baterii i jej dokładne śledzenie, co bywało bolączką w innych tego typu produktach. Ładujące etui mieści dość energii, by użytkować pierścień przez 6 dni (w przypadku większych rozmiarów, bateria także została powiększona, więc energii starcza nawet na 7 dni).