Donald Tusk zablokował TV Republika na konferencji. "Kryzys z Niemcami" - nagranie dostępne!

Olaf Scholz przybył do Warszawy i spotkał się z Donaldem Tuskiem. Politycy uczestniczyli w wspólnej konferencji prasowej.

— Mamy bardzo jasny przekaz: Niemcy i Polska są dobrymi sąsiadami, bliskimi partnerami i rzetelnymi przyjaciółmi. Chcielibyśmy stworzyć nową dynamikę na rzecz naszej współpracy – mówił kanclerz Niemiec.

Spotkanie Donalda Tuska z Olafem Scholzem. Zdradzili kulisy rozmów. Swoją relację z wydarzenia pokazała TV Republika. W mediach społecznościowych stacji czytamy: „Donald Tusk zabarykadował się z Niemcami w KPRM” i „Tusk gardzi widzami Telewizji Republika”. Reporter Adam Borecki relacjonował:

— Zobaczymy, jak to będzie. Na ostatnie dwie konferencje premiera Donalda Tuska nie zostaliśmy wpuszczeni. Zobaczymy, jak teraz będzie, czy znajdziemy się na tej liście, czy po raz kolejny nas tam nie będzie, mimo iż się prawidłowo akredytowaliśmy — mówił i zerkał na zegarek.

Beata Kempa o Donaldzie Tusku: nie lubi problemów. W tym samym czasie w studiu politycy byli pytani o to, „czy to jest demokracja, czy to jest ta wolność słowa i wolność mediów”.

  1. Absolutnie to jest skandal. Pan redaktor powinien w tej chwili wejść do pomieszczenia, w którym odbywa się konferencja prasowa i spotkanie — mówiła Beata Kempa.

Jarosław Kaczyński ukarany grzywną. Prezes PiS złożył odwołanie. Powiedziała, że za kwestie formalne odpowiada Centrum Informacyjne Rządu, ale „jeżeli pan redaktor X czy Y nie zostaje wpuszczony, czy stacja telewizyjna jest blokowana, to musi o tym wiedzieć szef rządu, musi to się odbywać za jego zgodą”.

  • Patrząc też na konstrukcję psychiczną Donalda Tuska, to on może mieć krótko mówiąc, tzw. zupełnie nieuzasadnioną alergię na te stacje, które zadają mu niewygodne dla niego pytania.

  • To jest człowiek, który lubi błyszczeć, który nie lubi problemów, […] na każde niewygodne pytanie reaguje bardzo nerwowo — mówiła.

Stwierdziła też, że to „pogarda dla rzeszy widzów Telewizji Republika”. Z kolei Artur Borecki mówił, że „ekip z TVN jest ponad 20, z neoTVP jeszcze więcej”. Ostatecznie przedstawiciele telewizji nie zostali wpuszczeni na konferencję prasową.