Po zmaganiach na kortach ziemnych przyszła pora na rywalizację na trawiastej nawierzchni. Te korty kojarzą się w szczególności z Wielką Brytanią i Wimbledonem. Zanim jednak dojdzie do zmagań w Londynie, tenisistki i tenisiści mogą zaliczyć przetarcie na mniej prestiżowych turniejach.
Tak jest przy okazji zawodów WTA 250 w Nottingham. We wtorek w pierwszej rundzie turnieju, rozstawiona z numerem pięć Magdalena Fręch (52. WTA ) zmierzyła się z Nao Hibino (95. WTA). Polska tenisistka w niewiele ponad godzinę wygrała 6:1, 6:4. Swoich sił spróbowała w kwalifikacjach do turnieju w Nottingham Katarzyna Kawa (175. WTA), ale przegrała w ich półfinale 3:6, 3:6 z Naikthą Bains (535. WTA).
W środowe wczesne popołudnie Fręch i Kawa zagrały w pierwszej rundzie debla w Nottingham. Ich rywalkami była para Quinn Gleason/Qianhui Tang. Początek meczu mógł zwiastować wyrównany mecz. Do stanu 3:2 doszło do przełamań z obu stron, ale wtedy na korcie zaczęły dominować tylko polskie tenisistki. Od tego momentu wygrały 12 z 18 punktów i zwyciężyły w pierwszym secie 6:2.
Druga partia miała podobny przebieg do pierwszej. Tym razem jednak Kawie i Fręch wystarczyło przełamać rywalki przy prowadzeniu 2:1 i pilnować swojego serwisu. Od tamtego momentu była gra gem za gem i po 70 minutach Polki wygrały cały mecz 6:2, 6:3.
W ćwierćfinale debla w turnieju w Nottingham Magdalena Fręch i Katarzyna Kawa zagrają z lepszą z rywalizacji Caroline Dolehide/Desirae Krawczyk – Ashlyn Krueger/Shuai Zhang. Z kolei Magdalena Fręch w czwartek w drugiej rundzie singla zagra z Niemką Tatjaną Marią (56. WTA). Będzie to ich drugie bezpośrednie starcie. Pierwsze Fręch wygrała w październiku 2018 roku 5:7, 6:1, 6:3.