Przełomowa decyzja Pentagonu dotycząca Tomahawków. Na euforię w Ukrainie trzeba poczekać
„`html
Pentagon przekazuje opinię ws. dostaw Tomahawków dla Ukrainy
Pentagon przekazał Białemu Domowi informację, że przekazanie Ukrainie dalekosiężnych pocisków Tomahawk nie wpłynie negatywnie na amerykańskie zapasy wojskowe. Ostateczna decyzja należy jednak do prezydenta Donalda Trumpa – wynika z doniesień mediów powołujących się na osoby zaznajomione ze sprawą.
Wątpliwości prezydenta USA
Na początku października Donald Trump wyraził wątpliwości wobec przekazania Tomahawków podczas rozmowy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. – Nie chcemy oddawać rzeczy, które są potrzebne do ochrony naszego kraju – podkreślał wówczas.
Charakterystyka pocisku Tomahawk
Tomahawk to amerykański pocisk manewrujący o zasięgu ponad 1600 kilometrów. Został zaprojektowany do precyzyjnego rażenia celów na powierzchni ziemi. Dzięki zaawansowanym systemom naprowadzania jest w stanie trafić w wyznaczone miejsce z dużą dokładnością, nawet z bardzo dużej odległości.
Historia i możliwości Tomahawków
Pociski Tomahawk były wielokrotnie wykorzystywane przez siły zbrojne USA w różnych konfliktach. Miały zastosowanie między innymi podczas operacji w Iraku, Syrii czy Libii. W tych działaniach sprawdziły się w niszczeniu strategicznych celów, takich jak:
- centra dowodzenia,
- systemy radarowe,
- magazyny broni.
Ich skuteczność w precyzyjnym rażeniu obiektów o dużym znaczeniu militarnym została wielokrotnie udowodniona.
Znaczenie Tomahawków w konflikcie na Ukrainie
W warunkach trwającej wojny na Ukrainie, amerykańskie pociski manewrujące mogłyby umożliwić siłom ukraińskim precyzyjne ataki na cele znajdujące się daleko poza linią frontu – także na terytorium Rosji. Taka możliwość wzbudza poważne obawy strony rosyjskiej, która uważa ewentualne przekazanie tej broni za poważny krok eskalacyjny.
- Kijów liczy, że dostęp do tej zaawansowanej technologii wzmocni jego pozycję na polu bitwy.
- Kreml podkreśla, że wprowadzenie Tomahawków może stanowić istotne zagrożenie i doprowadzić do zaostrzenia konfliktu.
Ukraina postrzega otrzymanie takich pocisków jako szansę na zmianę przebiegu wojny na swoją korzyść, natomiast Rosja ocenia to jako ryzyko wywołujące dalszą eskalację sytuacji militarnej.
„`
