„Nie możemy jak PiS się obrażać” – powiedział w sobotę Rafał Trzaskowski, odnosząc się do wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. Prezydent Warszawy skomentował także sugestię Mariusza Błaszczaka, że w obliczu sytuacji w USA polski premier powinien podać się do dymisji. – Mocne słowa trafiają mi na usta, bo to jest prowadzenie polityki na kolanach – stwierdził.
Podczas sobotniego spotkania z mieszkańcami Bydgoszczy Rafał Trzaskowski odniósł się do wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA. – Nastroje są różne, lecz jedna rzecz jest ważna (…) Jeżeli chcemy, a jesteśmy, być państwem dojrzałym, to trzeba powtarzać, że mamy sojusz z USA, a nie tylko jedną administrację – podkreślił.
Wyniki wyborów w USA. Rafał Trzaskowski odpowiada na sugestię byłego szefa MON
Wiceszef PO odniósł się także do słów byłego ministra obrony, który stwierdził, że w wypadku zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich premier Donald Tusk powinien podać się do dymisji. – Gdy słyszę słowa Mariusza Błaszczaka (…) to mocne słowa trafiają mi na usta, bo to jest prowadzenie polityki na kolanach – stwierdził Trzaskowski.
Prezydent Warszawy zaznaczył, że „Amerykanie wybrali prezydenta dla siebie, nie dla Polek i Polaków”. – Powinniśmy mieć i mamy dobre relacje zarówno z demokratami, jak i republikanami. Musimy być gotowi, by współpracować z każdym. Ja osobiście jestem do tego gotowy i nie możemy jak PiS się obrażać (…) my jesteśmy zbyt mądrzy, by się na kogoś obrażać – dodał.
Trzaskowski przypomniał słowa Trumpa. „Jesteśmy idealnym przykładem”
Trzaskowski wyznał, że zawsze był bardzo ostrożny w ocenie Donalda Trumpa. Przypomniał wypowiedź prezydenta elekta, w której deklarował, że będzie gwarantem bezpieczeństwa dla tych, którzy biorą za siebie odpowiedzialność. – My bierzemy za siebie odpowiedzialność. Wydajemy prawie 5 proc. PKB na obronność, wzmacniamy naszą wschodnią granicę (…) w europejskiej armii NATO , oprocz armii tureckiej, mamy większość (…) Jesteśmy idealnym przykładem na to, co mówi Donald Trump – stwierdził.
Zarząd krajowy PO podjął decyzję o organizacji prawyborów przed wyborami prezydenckimi, które wyłonią jednego kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta. Kandydatami będą prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski i szef MSZ Radosław Sikorski. Trzaskowski przypomniał podczas spotkania rok 2020, kiedy rywalizował o prezydenturę, i zobowiązania, które wówczas podjął wobec wyborców. – Mamy sporo rachunków w waszym imieniu do wyrównania – stwierdził. Jak dodał, jest gotowy, by walczyć o wygraną zarówno w prawyborach, jak i w wyborach prezydenckich.