Nieszczęśliwe zdarzenie miało miejsce na gminnej drodze w Fiumicino pod Rzymem. 52-letni Polak podróżował samochodem wraz z żoną w kierunku do swojego miejsca zamieszkania. Nagle doszło do sprzeczki z osobami z innego pojazdu. Gdy Polak kontynuował podróż, napastnicy postanowili go ścigać.
Awantura na drodze
Włoska agencja prasowa relacjonuje, że na drodze w Fiumicino doszło do sprzeczki między 52-letnim Polakiem i jego partnerką, a trzema osobami podróżującymi białym fiatem panda. Po krótkiej wymianie zdań dwóch mężczyzn i kobieta z fiata ruszyli w pościg za Polakiem, gdy ten postanowił odjechać po incydencie. Gonili go przez około 10 minut ulicą Via de Fontanile di Mezzaluna.
Brutalny atak we Włoszech
Grupa trzech osób z fiata panda dopadła 52-latka na jednym z rond. Zablokowali jego samochód i zmusili go do zatrzymania. Napastnicy wyciągnęli Polaka z pojazdu i zaatakowali go fizycznie. Mężczyzna starał się bronić, ale nie miał szans przeciwko trzem agresorom. Sytuacja jednak szybko się pogorszyła, gdy jeden z napastników wyciągnął nóż i zadał Polakowi kilka ciosów w plecy, rękę oraz klatkę piersiową. Informacje podane przez agencję prasową ANSA sugerują, że żadne narządy nie odniosły poważniejszych obrażeń.
Dziennik ” ” donosi, że rannego 52-latka przetransportowano karetką do Polikliniki Gemelli w Rzymie, gdzie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Sprawców ataku jak dotąd nie udało się zidentyfikować. Włoska policja prowadzi śledztwo, a „Corriere della Sera” informuje, że podejrzani mogli być osobami spoza Włoch. W celu ustalenia tożsamości sprawców, funkcjonariusze najprawdopodobniej wkrótce udostępnią nagrania z monitoringu zawierające wizerunki agresorów.