czw.. lis 14th, 2024
Wyniki exit poll po wyborach do gruzińskiego parlamentu.

Sondaż Edison Research wskazuje, że rządzące w Gruzji od 12 lat ugrupowanie uzyskało 41 proc. poparcia, co dałoby większość ugrupowaniom opozycyjnym.

Na przewagę obecnej opozycji wskazuje też badanie HarrisX. Z kolei w sondażu GORBI dla prorządowej telewizji Imedi uzyskało aż 56,1 proc., co oznaczałoby dalsze rządy tej partii.

Kluczowe są więc ostateczne wyniki z lokali wyborczych. Chociaż oficjalne wyniki nie są jeszcze znane, gratulacje partii rządzącej złożył już m.in. Węgier.

„Gratulacje dla premiera oraz ich przytłaczającego zwycięstwa w wyborach parlamentarnych. Gruzini wiedzą, co jest najlepsze dla ich kraju i sprawili, że ich głos został dzisiaj usłyszany!” – napisał Orban na portalu X.

Gruzińskie media informowały w sobotę o incydentach, do których miało dochodzić w trakcie głosowania. Centralna Komisja Wyborcza anulowała dotychczasowe głosy oddane w lokalu w Marneuli.

Wcześniej podano, że zarejestrowano tam proceder masowego dorzucania kart do urn wyborczych. W miejscowości Kwemo-Chodaszeni ekipa telewizji Pirveli nagrała przypadki przekupstwa i zastraszania wyborców.

„Rządzące GM prezentuje je jako wybór między ,,wizją” przyszłości, którą obóz władzy miał zapewniać przez dotychczasowe 12 lat swoich rządów, a ,,wizją katastrofy”, którą miałyby sprowadzić na kraj opozycja, prezydent Salome Zurabiszwili oraz organizacje pozarządowe i wolne media, określani mianem zagranicznych agentów.

Opozycja natomiast uznaje elekcję za swoiste ,,ostatnie westchnienie demokracji”, w którym Gruzini zdecydują, czy ich kraj wróci na ścieżkę integracji europejskiej, czy też nadal będzie zmierzał w kierunku coraz ostrzejszego autorytaryzmu i dryfował w stronę Rosji i Chin” – wskazywał w październikowej analizie Polski Instytut Spraw Międzynarodowych.