Sensacyjna absencja giganta w turnieju finałowym Ligi Narodów.

Reprezentacja USA od lat uchodzi za jedną z najlepszych drużyn na świecie w męskiej siatkówce. Nic w tym dziwnego, ponieważ w 2022 i 2023 Amerykanie zdobyli srebrne medale Ligi Narodów, a w zeszłym roku przegrali w finale 1:3 z Polską.

W obecnym sezonie reprezentacyjnym nie mają jednak wielu powodów do zadowolenia. USA nie zagra w finałach Ligi Narodów. Turniej w Łodzi bez wicemistrzów Amerykanie od początku obecnej edycji radzili sobie słabo i przed sobotnimi zmaganiami mieli na koncie pięć zwycięstw i pięć porażek. Pomimo tego zachowywali jednak szansę na awans do finałowej ósemki i udział w turnieju finałowym. Do tego potrzebowali wygranej z Niemcami.

Finalnie reprezentacja USA wypełniła swoje zadanie wzorowo i ograła zespół 3:1. Dzięki temu wciąż liczyła się w walce o górną część tabeli. Plany Amerykanom pokrzyżowali jednak ich główni rywale – Argentyńczycy. Zespół, który wczoraj zapewnił sobie miejsce na igrzyskach olimpijskich chociaż przegrał 0:3 z Polską, tym razem był lepszy od Bułgarów.

Argentyna z Bułgarią zwyciężyła 3:0 i jednocześnie pogrzebała szansę USA na awans do czołowej ósemki. Co prawda Amerykanie mogą jeszcze zrównać się punktami z rywalami z Ameryki Południowej, ale już na pewno nie będą mieli od nich lepszego bilansu setów. Oznacza to, że żegnają się z Ligą Narodów.

Zeszłoroczni finaliści nie zagrają więc w turnieju finałowym w Łodzi, który zaplanowano na 27-30 czerwca 2024. Na ten moment pewny awans do finałów mają już Słowenia, Włochy, Kanada, Japonia, i Brazylia. Argentyna wciąż musi drżeć przed Kubą, która zajmuje dziewiąte miejsce.