wt.. gru 3rd, 2024
Rozmowa Bidena i Harrisa z Netanjahu na temat izraelskiej reakcji na atak z Iranu

Prezydent USA Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris rozmawiali w środę telefonicznie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu – przekazał Biały Dom. Była to pierwsza rozmowa tych przywódców od siedmiu tygodni. Wśród poruszonych tematów był m.in. planowany odwet Izraela za irański ostrzał rakietowy – dodał Reuters za izraelskim źródłem.

Fot. Nathan Howard / Reuters / / FORUM Biały Dom i biuro Netanjahu nie opublikowały jak dotąd komunikatu o rozmowie. Połączenie między Waszyngtonem a Jerozolimą trwało ok. 50 minut – przekazał portal Times of Israel. W zeszłym tygodniu Iran wystrzelił na Izrael salwę ok. 200 pocisków balistycznych w odwecie za zabicie przywódców Hamasu, Hezbollahu i jednego z dowódców irańskiej Gwardii Rewolucyjnej. Większość pocisków zestrzelono. Izrael zapowiedział odwet. Iran ogłosił, że odpowie na izraelski atak.

Sytuacja na Bliskim Wschodzie jest najbardziej napięta od miesięcy. Izrael kontynuuje naloty i ataki lądowe w Libanie, deklarując, że celem jest wspierany przez Iran Hezbollah. USA, Francja i inne państwa nawołują do deeskalacji, obawiając się wybuchu regionalnego konfliktu z udziałem Iranu. Stany Zjednoczone zwiększyły jednocześnie obecność militarną na Bliskim Wschodzie i pomogły Izraelowi w zestrzeleniu irańskich rakiet.

Biden zapowiedział już wcześniej, że nie poprze izraelskiego uderzenia na irańskie instalacje nuklearne i wezwał władze w Jerozolimie do podjęcia „proporcjonalnych” działań przeciwko Iranowi. Środowa rozmowa Bidena z Netanjahu opóźniła zaplanowaną na wtorek wizytę izraelskiego ministra obrony Joawa Galanta w Waszyngtonie, gdzie miał rozmawiać ze swoim odpowiednikiem Lloydem Austinem.

Netanjahu wymusił na Galancie odłożenie wizyty, by najpierw porozmawiać z przywódcą USA – przekazał dziennik „Haarec”. Galant jest uważany za największego oponenta Netanjahu w rządzie, który jednocześnie pozostaje w dobrych stosunkach ze stroną amerykańską, w tym Austinem.

Relacje między pozostającymi w bliskim sojuszu Stanami Zjednoczonymi i Izraelem są ostatnio coraz bardziej napięte – napisał w środę dziennik „Washington Post”. Amerykańscy urzędnicy narzekają, że Izraelczycy nie uprzedzali ich o swoich działaniach, w tym nalotach na Bejrut czy wysadzeniu pagerów Hezbollahu, uważają także, że Izrael lekceważy zabiegi dyplomatyczne USA i nie uwzględnia ich rad zmierzających do powstrzymania wybuchu regionalnego konfliktu – wyliczyła gazeta.

Media ujawniły we wtorek fragmenty nieopublikowanej jeszcze książki Boba Woodwarda „Wojna”, która m.in. opisuje kulisy kluczowych momentów dotyczących wojny w Ukrainie i Strefie Gazy. Według relacji dziennikarza Biden był sfrustrowany działaniami i postawą Izraela oraz samego Netanjahu, który zdaniem prezydenta miał go „regularnie oszukiwać”. Prezydent USA miał także powiedzieć izraelskiemu premierowi, że „nie ma żadnej strategii” wobec Hamasu, krzyczeć na niego, gdy przeprowadził zamach na jednego z czołowych dowódców wojskowych Hezbollahu, a prywatnie określać go mianem „pieprzonego kłamcy” i „złego faceta”.

Jerzy Adamiak (PAP) adj/ kar/ Źródło: PAP