Najbardziej śmiertelna choroba zakaźna na świecie. W Polsce odrodzona po pandemii.

„`html
Jeśli przez dłuższy czas dokucza ci kaszel, warto skonsultować się z lekarzem. Czasami może to być objawem czegoś poważniejszego niż kaszel palacza. Tym razem nie mówimy o nowotworze, ale o chorobie, która była już zapomniana, a teraz ponownie staje się problemem. Jak zauważa dr hab. n. med. Adam Nowiński, pulmonolog, leczenie tej choroby, czyli gruźlicy, jest nadal bardzo trudne, a wyleczalność wynosi około 60%.
Gruźlica i jej powrót
Pandemia Covid-19 oraz trwający konflikt na Ukrainie przyczyniły się do ponownego wzrostu liczby przypadków gruźlicy. Ta choroba była wcześniej znana jako „suchoty”, które dotknęły tak znane osoby jak Fryderyk Chopin, Vivien Leigh czy Emily Brontë. Po pandemii, szpitale, które pierwotnie zajmowały się leczeniem chorób płuc, skoncentrowały się na pacjentach z koronawirusem. Dodatkowo, konflikt zbrojny na Ukrainie pogorszył sytuację. Wojny często prowadzą do obniżenia odporności ludności z powodu niedożywienia, stresu oraz ogólnego wyczerpania. W przypadku Ukrainy, wysoka zapadalność na gruźlicę w krajach byłego ZSRR przyczyniła się do wzrostu liczby przypadków w Polsce.
Objawy gruźlicy
Gruźlica charakteryzuje się przewlekłym kaszlem i nocnymi potami. Jeśli cierpimy na długotrwały kaszel, który się nasila, powinniśmy podejrzewać gruźlicę. Pacjenci z zapaleniem płuc, którzy nie reagują na antybiotyki, również powinni być badani w tym kierunku. Charakterystyczne objawy gruźlicy to:
- przewlekły kaszel,
- nocne poty.
Kaszel z krwią to sygnał alarmowy, który może świadczyć o zaawansowanej gruźlicy lub nowotworze płuca.
Waga ciała a ryzyko zachorowania
Choć otyłość może prowadzić do wielu problemów zdrowotnych, paradoksalnie zmniejsza ryzyko zachorowania na gruźlicę. Zwiększone ryzyko występuje przy pobycie w krajach o wysokiej zapadalności na chorobę lub przy kontakcie z osobą chorą. Ogólniej, ryzyko zachorowania jest wyższe u osób z:
- cukrzycą,
- nałogiem palenia papierosów,
- uzależnieniem od alkoholu (trzykrotnie większe ryzyko).
Stanisko WHO na temat gruźlicy
W Polsce szczepienia przeciwko gruźlicy wprowadzono jeszcze przed II wojną światową, a od 1955 roku są obowiązkowe. Szczepionka przeciw gruźlicy podawana jest dzieciom tuż po narodzinach, w szpitalu, przed wypisem do domu. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z roku 2023, na świecie gruźlica dotyka aż 10 milionów ludzi. Często problem ten dotyczy osób zakażonych HIV. Spośród tych 10 milionów, około 400 tysięcy ma przypadki gruźlicy wielolekoopornej. Europa jest szczególnie dotknięta, z 20% przypadków tej odmiany choroby [dotykających kraje takie jak Białoruś, Rosja, Ukraina i Litwa].
Leczenie gruźlicy w Polsce
W Polsce w ostatnim roku rozpoczęto program pilotażowy ambulatoryjnego leczenia gruźlicy, który pozwala pacjentom unikać długotrwałego pobytu w szpitalu. Chorzy mogą teraz przyjmować leki w domu, pod warunkiem, że dobrze znoszą leczenie i nie są zakaźni. Proces odbywa się „na oczach” pielęgniarki podczas połączenia wideo. Pielęgniarka codziennie kontaktuje się z pacjentem, który pokazuje leki, a następnie je połyka. Program ten teoretycznie zakończy się we wrześniu 2025 roku, a decyzja o jego przedłużeniu jeszcze nie zapadła.
„`