„`html
Zmęczenie wojną i dezercja w Ukrainie
W Ukrainie szerzy się zmęczenie wojną, a dezercja stała się powszechnym zjawiskiem. W tym czasie Kijów trzyma w tajemnicy informacje dotyczące liczby zabitych i rannych żołnierzy. Według różnych źródeł problem ten jest coraz bardziej widoczny.
Wysoka liczba ofiar i niedobór sprzętu
Jak sytuacja naprawdę wygląda z armią Wołodymyra Zełenskiego? Po trzech latach konfliktu wielu żołnierzy na froncie jest wyczerpanych, a doniesienia o masowych dezercjach stają się coraz częstsze. Według agencji AP około 100 tys. ukraińskich żołnierzy zostało oskarżonych o dezercję od początku inwazji. Istnieją również szacunki dotyczące liczby ofiar, które wskazują na śmierć 80 tys. żołnierzy i 400 tys. rannych, uznanych za niezdolnych do walki.
Brak wyszkolonych żołnierzy
W sytuacji tej wyszkolony personel stał się deficytem. Oficer z 114. Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej mówi o trudności w zastąpieniu odchodzących żołnierzy. Rekruci są słabo przygotowani i wyposażeni, a niektórzy ledwo potrafią obsługiwać broń.
Dylemat prezydenta Zełenskiego
Trudna sytuacja stawia prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przed dylematem. Stanowisko Waszyngtonu sugeruje obniżenie minimalnego wieku rekrutów z 25 do 18 lat. Decyzja taka miałaby jednak poważne konsekwencje dla ukraińskiego społeczeństwa, bowiem młodsze pokolenie jest nieliczne w porównaniu z wcześniejszymi rocznikami.
Wpływ na społeczeństwo ukraińskie
Jeszcze niedawno wskaźniki demograficzne uległy dramatycznemu spadkowi po rozpadzie Związku Radzieckiego i kryzysie ekonomicznym. Obecna sytuacja rodzi pytania o przyszłość kraju jako wspólnoty narodowej, w obliczu potencjalnego zniszczenia całego pokolenia młodych mężczyzn w wyniku wojny.
Młodzi rekruci – przyszłość narodu
Ze względu na niedobór personelu, Ukraina już w kwietniu musiała obniżyć minimalny wiek rekrutów z 27 do 25 lat. Pomimo problemów z dostawami sprzętu od zachodnich partnerów, wielu Ukraińców wyraża niezadowolenie z presji ze strony Waszyngtonu. Plan obniżenia wieku rekrutów do 23 lat jest rozważany, jednak sytuacja w Kijowie pozostaje napięta, gdyż mimo dostępności potencjalnych rekrutów, brak jest chętnych do walki.
„`