Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zajmie się sprawą Przemysława Babiarza po zawiadomieniu ze strony Macieja Świrskiego.

O tym, że nakazał wszczęcie postępowania wyjaśniającego w tej sprawie, Maciej Świrski poinformował już w sobotę. Teraz KRRiT w komunikacie przypomina, że „redaktor Przemysław Babiarz, podczas relacji z otwarcia Igrzysk Olimpijskich (26 lipca — PAP) w Paryżu wyraził swoją opinię na temat przesłania piosenki »Imagine«, skomponowanej i wykonywanej przez Johna Lennona”. „Został za to zawieszony i nie będzie wykonywał swoich obowiązków służbowych” — czytamy.

Burza wokół zawieszenia Przemysława Babiarza. „Nie dotrzymał umowy” „Postępowanie wyjaśni, czy nie naruszono polskiego prawa poprzez ograniczenie dziennikarzowi wolności do wypowiedzi i wyrażenia opinii, co wprost zagwarantowane jest w Konstytucji RP oraz innych ustawach (Prawo prasowe, ustawa o radiofonii i telewizji)” — czytamy dalej w informacji opublikowanej przez KRRiT.

Jak wyjaśniono, „do nadawcy wysłano pismo o przesłanie w trybie pilnym materiału emisyjnego i przedstawienie stanowiska w sprawie”, dodając, że „w związku z tym zdarzeniem do KRRiT wpływają skargi”. Sprawa Przemysława Babiarza. Kontrowersyjna decyzja TVP po „skandalicznych słowach” — Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety — powiedział Babiarz, komentując „Imagine” Lennona. „Informujemy, że po wczorajszych skandalicznych słowach Przemysława Babiarza został on zawieszony w obowiązkach służbowych i nie będzie komentował zmagań podczas igrzysk olimpijskich” — przekazała 27 lipca TVP w komunikacie.

„Żałował, że to się do niego przykleiło”. Przemysław Babiarz już wcześniej był źródłem kontrowersji Telewizja Polska zaznaczyła w nim, że „wzajemne zrozumienie, tolerancja, pojednanie – to nie tylko podstawowe idee olimpijskie, to także fundament standardów, którymi kieruje się nowa Telewizja Polska. Nie ma zgody na ich łamanie”.