Teraz selekcjoner naszej kadry będzie musiał skreślić dwa nazwiska, ponieważ na niemiecki turniej można zabrać 26 piłkarzy. W grupie reprezentację Polski czekają mecze ze światową czołówką – Holendrami i Francuzami – oraz z zespołem, który został okrzyknięty mianem „czarnego konia” – Austriakami.
Niemcy przesłuchali naszego rywala. Jednego są pewni i to nie bez powodu. Na 14 ostatnich spotkań reprezentacja Austrii przegrała tylko jedno. Miało to miejsce 13 października zeszłego roku podczas eliminacji do Euro 2024. Wówczas lepsi okazali się Belgowie (3:2).
Austriacki zespół prezentuje bardzo otwarty futbol, bazując przede wszystkim na dyscyplinie taktycznej i sprawnych, szybkich atakach. Przypomina to nieco styl Bayeru Leverkusen, który nie zawsze utrzymuje się przy piłce przez ponad 60 proc. meczu, a mimo to kreuje sobie mnóstwo sytuacji bramkowych dzięki bezpośredniej grze.
Ostatnio na łamach „Kickera” ukazała się obszerna analiza austriackiej drużyny, którą odmienił Ralf Rangnick. Niemiecki trener rozpoczął pracę w czerwcu 2022 roku, więc w sobotę mijają równo dwa lata od jego zatrudnienia. „Ralf Rangnick to coś więcej niż tylko pressing i kontrapressing. W Austrii pozostawił wyraźny podpis w ciągu dwóch lat” – czytamy.
Dziennikarze zza naszej zachodniej granicy prześwietlili zmiany, jakie zaszły w reprezentacji Austrii pod wodzą 65-latka. Oprócz czysto piłkarskich aspektów skupili się również na płaszczyźnie mentalnej. „Bez względu na to, jak nazywa się przeciwnik, Rangnick nadał Austrii zwycięską mentalność” – dodano w „Kickerze”, który opisał również przypadek Davida Alaby.
Nominalnie piłkarz Realu Madryt jest lewym lub środkowym obrońcą. W kadrze często zdarzało się, że występował w środku pola lub nawet na pozycji podwieszonej dziewiątki. Nowy selekcjoner nie mógł sobie na to pozwolić. „To już nie istnieje pod rządami „profesora” Rangnicka. Niemiec ma jasny plan, w którym zawodnicy w jak największym stopniu mają przyczynić się do sukcesu drużyny. Alaba występuje w reprezentacji narodowej, a także w Realu Madryt, na swojej zwykłej pozycji w środkowej obronie” – napisano.
Następnie skupiono się na pressingu i kontrpressingu, które w dzisiejszym futbolu odgrywają kluczową rolę. Jednocześnie gra Austriaków nie opiera się jedynie kontrach i odbiorze piłki na połowie przeciwnika. Niekiedy przeciwnicy oddają im piłkę, a zawodnicy Rangnicka wiedzą, co z nią zrobić w ataku pozycyjnym. „Pod rządami Rangnicka Austria poczyniła wyraźne postępy w tej dziedzinie” – czytamy na łamach „Kickera”.
„Rangnick nauczył nas nowego sposobu myślenia. Nie będziemy już więcej nawalać” – mówi Christoph Baumgartner cytowany przez niemiecką gazetę. Zdaniem „Kickera” obowiązkiem dla reprezentacji Austrii jest wyjście z grupy. „Mimo że Austria znalazła się w jednej z najtrudniejszych grup z Francją (17 czerwca), Polską (21 czerwca) i Holandią (25 czerwca), runda 1/8 finału jest praktycznie obowiązkowa” – zakończono.
Oto szeroka kadra reprezentacji Austrii na Euro 2024: