Dariusz Joński ostro o decyzji Trybunału Konstytucyjnego i prezydencie Andrzej Dudzie. "Skandaliczne zachowanie, nie do zaakceptowania"

Trybunał Konstytucyjny odrzucił wniosek prezydenta

Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył w środę (19 czerwca) pierwszy z wniosków prezydenta Andrzeja Dudy, które kwestionowały ustawy przyjęte przez Sejm po wygaszeniu mandatów poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Waśika. Politycy ci zostali skazani prawomocnym wyrokiem 20 grudnia 2023 roku za przekroczenie uprawnień w tzw. „afery gruntowej”.

Rozprawa dotyczyła nowelizacji ustawy o Narodowym Centrum Badań i Rozwoju z końca stycznia tego roku. Ustawa zakładała m.in. zmianę organu nadzorczego NCBR z ministra funduszy i polityki regionalnej na ministra ds. szkolnictwa wyższego i nauki. Skład sędziowski pod przewodnictwem Krystyny Pawłowicz uznał, że ustawa jest niekonstytucyjna. Sędzia Bogdan Święczkowski w uzasadnieniu stwierdził, że posłowie zostali wyłączeni z głosowania w sposób arbitralny przez marszałka Sejmu.

Krytyka orzeczenia przez Koalicję Obywatelską

Eurodeputowany Koalicji Obywatelskiej, Dariusz Joński, skrytykował środowe orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, nazywając go „Trybunałem nie-Konstytucyjnym”. Ocenił, że Trybunał broni pozostałości po państwie Prawa i Sprawiedliwości. Według Jońskiego działania TK są próbą obrony interesów politycznych PiS.

Polityk zaznaczył również, że jego zdaniem, ostatnie działania Trybunału mają na celu „obronę pozostałości po państwie PiS”. Joński wskazał na konieczność zmiany na fotelu prezydenckim jako warunek konieczny do przywrócenia niezależności instytucji sądowniczych.

Komentarz Rzeczniczki Sejmu

Podczas konferencji prasowej, Katarzyna Karpa-Świderek, szefowa Biura Obsługi Medialnej Sejmu, nazwała sytuację skandaliczną. Krytycznie odniosła się do faktu, że sędziów z list PiS oskarżani o stronniczość brali udział w orzekaniu w sprawie posłów skazanych za przekroczenie uprawnień.

Stanowisko prezesa NRA

Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, Przemysław Rosati, podkreślił, że zgodnie z Konstytucją osoby skazane prawomocnym wyrokiem nie mogą zasiadać w polskim parlamencie. Dlatego, jego zdaniem, mandaty poselskie Waśika i Kamińskiego wygasły z chwilą wyroku, co uzasadniało ich wyłączenie z prac nad ustawą. Rosati ocenił, że Trybunał Konstytucyjny traktuje konstytucję wybiórczo.