„`html
Kamil Stoch i jego otwarcie sezonu
Na początku tegorocznego sezonu Pucharu Świata Kamil Stoch miał trudności, zajmując dopiero 35. miejsce w pierwszym konkursie. Trener Polaków zauważa, że trzykrotny mistrz olimpijski nadal ma duży potencjał, jednak sam narzuca sobie zbyt dużą presję. 37-letni zawodnik chciałby odnosić sukcesy w Norwegii, jak czynił to wcześniej.
Sukcesy na skoczni Lysgaardsbakken
Kamil Stoch odniósł trzy zwycięstwa na norweskiej skoczni Lysgaardsbakken, w tym ostatnie w marcu 2020 roku. Jednak za jego największy triumf uznaje się wygraną sprzed sześciu lat podczas drugiej edycji Raw Air. Był to niezwykle widowiskowy pokaz mocy ze strony Stocha.
Powrót do roku 2017
Podczas tamtego konkursu Stoch prowadził już po pierwszej serii z wynikiem skoku na 140,5 metra, uzyskując przewagę 14,4 punktu nad rywalami. W finałowej rundzie poprawił się o dodatkowe pół metra, kończąc z przewagą 25,7 punktu. To była największa różnica, jaką kiedykolwiek wypracował nad resztą rywali.
Niepowtarzalny sukces drużyny
Podążając tym śladem, inny polski zawodnik, Dawid Kubacki, zajął drugie miejsce. Było to dla niego dopiero trzecie podium w karierze, również i najlepszy wynik wtedy. Stefan Hula, z genialnym skokiem na 139,5 metra, zajmował początkowo trzecie miejsce, co mogło prowadzić do historycznego „polskiego podium”.
Przeszkody i szanse
- Zwycięstwo Kamila Stocha było pewne.
- Dawid Kubacki wyprzedził na 139 i 140,5 metra trzeciego Roberta Johanssona o 5 punktów.
- Stefan Hula niestety spadł na 9. miejsce po drugim skoku na 129 metrów.
- Kibice i same wydarzenia podczas rywalizacji na skoczni ożywiały emocje i wprowadzały napięcie wśród fanów.
Komentatorzy i reakcje
Reakcji nie brakowało również w mediach. Komentujący zawody w Telewizji Polskiej, Sebastian Szczęsny, opisał te chwile jako niewiarygodnie piękne. Wprawiający w ekscytację również Apoloniusz Tajner zwracał uwagę na szczęście sprzyjające polskim zawodnikom w trudnych warunkach pogodowych.
Podsumowanie rywalizacji
Chociaż Polakom nie udało się zająć całości podium, to zdobyli znaczną liczbę punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów, osiągając wtedy prawie najlepszy wynik za kadencji trenera Stefana Horngachera.
„`