Szacunki dotyczące liczby dzieci z Ukrainy, które rozpoczną naukę w polskich szkołach, wahają się od 20 do 160 tysięcy - co skłoniło ich do bardziej konkretnych wyliczeń?

Uczniowie z Ukrainy mają się uczyć polskiego, ale dodatkowe pieniądze trafią do samorządów w przyszłym roku.

Nauczyciele mają mieć zapewnione szkolenia, ale w styczniu.

We wrześniu do polskich klas trafią uczniowie z Ukrainy, ale dziś nikt nie wie, ilu ich będzie – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.

Uczniowie z Ukrainy w polskich szkołach

Fot. Dariusz Gorajski / / FORUM

Gazeta przypomniała, że od września dzieci uchodźców z Ukrainy (poza piszącymi ukraińską maturę w roku szkolnym 2024/25) zostaną objęte obowiązkiem nauki w polskim systemie oświaty. Obowiązek szkolny będzie powiązany z wypłatą świadczenia 800+.

Według cytowanej przez „DGP” minister edukacji Barbary Nowackiej, nie wiadomo, ilu uczniów trafi do polskich szkół. Według szacunków MEN może to być od 20 do 40 tys., a według szacunków strony ukraińskiej, nawet 160 tys. „Absolutnie w to nie wierzę” – dodała Nowacka.

„DGP” zauważył, że ukraińskie dzieci podlegające obowiązkowi szkolnemu mają prawo m.in. do dodatkowych, bezpłatnych zajęć z nauki języka polskiego. „Dotychczas z nauki korzystało raptem 60 proc. ukraińskich uczniów” – wskazano. Cytowany przez redakcję prezes Centrum Edukacji Obywatelskiej dr Jędrzej Witkowski zaznaczył, że potrzebujemy profesjonalizacji nauki języka polskiego jako obcego. „To obecnie jedyny przedmiot, który nie ma podstawy programowej. W związku z tym nie ma też określonych kwalifikacji nauczycieli, którzy powinni go uczyć, nie ma podręczników dopuszczonych przez MEN i ich finansowania” – dodał.

Przypomniano, że zgodnie z nowelizacją specustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy przewidziano, że od września w szkołach pojawią się asystenci międzykulturowi. „Resort edukacji nie przewidział dodatkowych funduszy na zatrudnienie asystentów. Po prostu dodano ich do katalogu stanowisk pracy w procedowanym przez MRPiPS projekcie zmian rozporządzenia ws. wynagradzania pracowników samorządowych, zakładając, że pieniądze zagwarantowano w Funduszu Pomocy” – zauważył „DGP”.

Dodano, że „dodatkowe pieniądze – według zapowiedzi resortu edukacji – mają trafić do samorządów w nowym roku kalendarzowym”. Wskazano również, że zgodnie z komunikatem MEN, dla nauczycieli przewidziane zostały dodatkowe szkolenia, wsparcie psychologiczne i pedagogiczne. „Ale to plan, którego dotychczas nie zrealizowano” – zauważa „DGP”.

Witkowski poinformował, że szkolenia dla nauczycieli będą organizowane przez Ośrodek Rozwoju Edukacji. „Z zapowiedzi resortu wynika, że ruszą od stycznia. Czekamy na szczegółowe informacje i rozwiązania w tej sprawie” – dodał.

„DGP” zwrócił uwagę, że na początku sierpnia w banku ofert pracy w oświacie widniało jedno ogłoszenie o pracę na stanowisku asystenta. Dotychczas, jak zauważono, w szkołach zatrudniały ich przede wszystkim organizacje pozarządowe.

(PAP) pak/ mow/ Zródło: PAP