Rekordowe wyniki na Wall Street w lipcu

„`html
Imponujący wzrost S&P 500 oraz konsekwencje dla rynku
Po przekroczeniu poziomu 6300 punktów, zwyżka liczona od kwietniowego dołka, zwanego także „dniem wyzwolenia” przez Donalda Trumpa, osiągnęła już ponad 26% (licząc w cenach zamknięcia). Tak dynamiczny wzrost niesie jednak ze sobą pewne koszty dla inwestorów i uczestników rynku.
Wskaźnik ceny do prognozowanych zysków – aktualna sytuacja
Na zakończenie ubiegłego tygodnia, indeks S&P 500 charakteryzował się wskaźnikiem cena/zysk (P/E) powyżej 22. Oznacza to, że wartość tego wskaźnika wzrosła o ponad 20% względem 10-letniej średniej, do której zbliżyła się podczas kwietniowego spadku.
Z szerszej perspektywy, biorąc pod uwagę okres od jesieni ubiegłego roku, obserwowaliśmy już podobne poziomy wyceny. W takich warunkach na Wall Street częściej podejmowano decyzje o ograniczeniu ekspozycji na akcje niż o jej zwiększaniu.
Czynniki łagodzące wysoką wycenę akcji
Pewnym pozytywnym aspektem są obecnie poprawiające się prognozy zysków, zwłaszcza na nadchodzący rok. Jeszcze niedawno te przewidywania były konsekwentnie obniżane, co wpływało negatywnie na sentyment rynkowy.
Ostrzeżenia płynące z badań i nastroje na rynku
Sygnalizację potencjalnych zagrożeń przyniósł z kolei najnowszy sondaż Bank of America, przeprowadzony wśród zarządzających funduszami. Udział gotówki w portfelach tych zarządzających spadł poniżej 4%. Zgodnie z tzw. „regułą gotówkową” Bank of America, taki poziom oznacza formalny sygnał do wyprzedaży ryzykownych aktywów.
Interpretacja sygnałów z rynku oraz sentyment zarządzających
Warto jednak zwrócić uwagę, że tego typu ostrzeżenia w poprzednich miesiącach nieraz pojawiały się z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem względem faktycznego rozpoczęcia korekty. To sugeruje, że kształtowanie się potencjalnego lokalnego szczytu na giełdzie może jeszcze potrwać.
Co ciekawe, z tego samego sondażu wynika, iż fundusze nie wykazują obecnie nadmiernego optymizmu wobec akcji amerykańskich. Zdecydowanie więcej uwagi i entuzjazmu skierowanych jest w stronę akcji europejskich oraz rynków wschodzących.
- Powyższe zmiany na rynku wymagają czujności ze strony inwestorów.
- Obserwacja wskaźników i badań sentymentu jest istotnym elementem zarządzania portfelem.
- Decyzje inwestycyjne warto podejmować w oparciu o szerokie spojrzenie na czynniki rynkowe i prognozy.
„`