Budowę pomnika mającego uczcić 100-lecie Bitwy Warszawskiej zainicjowało miasto stołeczne Warszawa w 2019 roku. W czasie negocjacji dotyczących jak ma wyglądać pomnik, okazało się, że. Dlatego wsparcie finansowe obiecał ówczesny minister kultury Piotr Gliński z PiS, a za projekt miało odpowiadać Biuro „Niepodległa”, które później decyzją byłego ministra Bartłomieja Sienkiewicza z KO zostało włączone do Instytutu Adama Mickiewicza.
Zaczęły się już prace przygotowawcze, a decyzją Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z kwietnia 2024 roku pozwolenie na budowę zostało uchylone. Jak przypomina „Rz”, odwołanie zostało złożone przez wspólnotę Mieszkaniową „Rozdroże”, gdzie planowane było postawienie monumentu. Sąd tłumaczył swoją decyzję, że. Spowodowało to, że.
Wiceminister kultury z PO w odpowiedzi na interpelację poselską Piotra Glińskiego poinformował, że między innymi z uwagi na stanowisko lokalnej społeczności, która chce innej lokalizacji monumentu, . W tym momencie. Nie wiadomo jednak do kiedy będą trwały konsultacje, czy pomnik powstanie na podstawie zatwierdzonego już projektu, czy zostanie rozpisany nowy konkurs i czy w ogóle monument powstanie.
Rzeczniczka IAM w odpowiedzi na pytania „Rzeczpospolitej” poinformowała jedynie, że w związku z decyzją resortu kultury „wstrzymano wszelkie działania związane z budową Pomnika, w tym także procedury związane z pozwoleniem na budowę dla dotychczasowych wytycznych”. „Powstaje przestrzeń dla rozmowy z instytucjami rządowymi, samorządowymi i organizacjami społecznymi, której założeniem będzie” – odpowiedziała Wioletta Łabuda-Iwaniak.
Jak poinformowało ministerstwo kultury,