Oto kilka propozycji unikalnych tytułów zachowujących sens oryginału: 1. Skąd bierze się nasza różnica wobec średnich wyników? 2. Czym tłumaczyć nasze odstępstwo od przeciętnej? 3. Dlaczego nasze wyniki odbiegają od średniej? 4. Co powoduje, że odbiegamy od ogólnej normy? 5. Przyczyny naszych różnic względem średniej wartości
„`html
Podczas ostatniego Europejskiego Forum Finansowania Mikro, Małych i Średnich Przedsiębiorstw przedstawiono wyniki badań dotyczących innowacyjności europejskich krajów, w tym raportu „European Innovation Scoreboard 2025”. Wynika z nich, że Polska plasuje się dopiero na 23. miejscu wśród 27 państw Unii Europejskiej pod względem innowacyjności. Tylko w kwestiach cyfryzacji oraz skali inwestycji osiągamy rezultaty zbliżone do unijnej średniej.
Przyczyny niskiej innowacyjności polskiej gospodarki
Jednym z głównych czynników mających wpływ na taki stan rzeczy pozostaje niskie zainteresowanie studiami w obszarze nauk ścisłych. Zgodnie z najnowszymi statystykami z 2023 roku, Polska wypada słabo na tle średniej OECD, jeśli chodzi o liczbę absolwentów kierunków STEM (matematyka, technologia, inżynieria). Osoby kończące takie studia stanowią jedynie 19,4% wszystkich absolwentów, podczas gdy średnia OECD to 25%. Pozwala nam to na zajęcie dopiero 37. miejsca na 50 analizowanych państw.
Wyprzedzają nas kraje takie jak:
- Austria, Francja, Niemcy – powyżej 30% absolwentów STEM,
- kraje skandynawskie – 28-30%,
- Grecja i Portugalia – ponad 25%,
- Korea (30%), a także Malezja, Indie i Tunezja – ponad 35%.
Paradoksalnie, Polska wyróżnia się za to dużym odsetkiem absolwentów kierunków usługowych (8. miejsce i udział o 70% większy od przeciętnego), studiów ekonomicznych i prawniczych (28% – 9. miejsce) oraz rolniczych (11. pozycja). Przykładowo, w Korei kierunki ekonomiczne i prawne kończy 14% absolwentów, a w krajach skandynawskich ten wskaźnik nie przekracza 20%.
Skutki niskiego udziału absolwentów STEM
Niedostateczna liczba absolwentów nauk ścisłych i technicznych przekłada się na ograniczone możliwości tworzenia wysoko płatnych miejsc pracy, co znajduje odzwierciedlenie zarówno w poziomie wynagrodzeń, jak i w PKB. Bez wzrostu liczby takich specjalistów trudno będzie dogonić najlepiej rozwinięte kraje Unii Europejskiej wyłącznie poprzez nowoczesną produkcję czy handel. Niskie zainteresowanie STEM prowadzi także do:
- problemów z dostępnością wykwalifikowanych pracowników,
- spadku innowacyjności i konkurencyjności w dłuższej perspektywie,
- rosnącej emigracji utalentowanych specjalistów za granicę.
Przyczyny małego zainteresowania naukami ścisłymi
Warto zastanowić się, z czego wynika znikome zainteresowanie studiami STEM w Polsce. Może ono być efektem stereotypów dotyczących trudności tych kierunków oraz niewystarczających możliwości skonfrontowania własnych opinii z rzeczywistością. Wysoki odsetek rezygnacji podczas pierwszych lat studiowania na kierunkach technicznych może również odstraszać potencjalnych kandydatów. Istotną kwestią jest również jakość nauczania – problem może leżeć nie tylko po stronie studentów, lecz także kadry akademickiej.
Co ciekawe, polscy 15-latkowie osiągają dobre wyniki z matematyki według badań PISA, przynajmniej na tle Unii Europejskiej, jednak ten potencjał nie jest w pełni wykorzystywany. W szkołach wciąż rzadko podkreśla się praktyczne aspekty nauk ścisłych. Dodatkowo:
- Brakuje uczelni technicznych w mniejszych miejscowościach, gdzie ofertę studiów dominują kierunki z zakresu zarządzania i marketingu.
- Niska liczba i jakość techników utrudnia przygotowanie do studiowania na politechnice.
- Rankingi liceów są powszechnie znane, ale już technika pozostają w cieniu, przez co uczniowie szkół podstawowych rzadko je rozważają.
- Promocja nauk ścisłych i technicznych w przestrzeni publicznej wydaje się niewystarczająca, a narracja często skupia się na promowaniu osiągnięć humanistycznych.
Potrzeba inwestycji w edukację STEM
Powyższe obserwacje prowadzą do wniosku, że bez zwiększenia nakładów na edukację techniczną i ścisłą trudno będzie poprawić innowacyjność polskiej gospodarki. Choć samo przekierowanie środków na nauki STEM nie wystarczy do osiągnięcia przewagi konkurencyjnej, wydaje się to niezbędnym krokiem początkowym. W dłuższej perspektywie może on przynieść większe korzyści niż doraźne programy wsparcia finansowego. Inwestycje w edukację technologiczną i ścisłą mogą przynieść realne efekty w postaci rozwoju gospodarki opartej na wiedzy, tworzenia nowoczesnych miejsc pracy oraz trwałego wzrostu innowacyjności.
„`
