Orlen mierzy się z poważnymi wyzwaniami w zakresie redukcji emisji metanu
„`html
Zmniejszanie emisji metanu w Grupie Orlen
Grupa kapitałowa Orlen od trzech lat odnotowuje spadek emisji metanu w obszarze poszukiwań oraz wydobycia ropy naftowej i gazu ziemnego, jednocześnie zwiększając poziom wydobycia tych surowców. Jak wynika z raportu sporządzonego na potrzeby Oil & Gas Decarbonization Charter, wielkość emisji w analizowanym okresie spadła z około 11 tysięcy ton do 6 tysięcy ton.
Obecnie jednak przewiduje się, że wskazania w najbliższych raportach mogą być wyższe. Wynika to z wymogu złożenia raportu dotyczącego emisji metanu do 8 sierpnia, bazującego na tzw. wskaźnikach ogólnych wyliczanych zgodnie z przyjętą metodologią, a nie na faktycznych pomiarach. Takie zmiany w sposobie wyliczania mogą przełożyć się na wzrost raportowanych emisji.
Wpływ rozporządzenia i monitorowanie zanieczyszczeń
Nowe przepisy dotyczące emisji metanu oznaczają wzrost kosztów operacyjnych dla Grupy Orlen. Spółka podkreśla, że proces monitorowania, raportowania oraz weryfikacji emisji prowadzony jest we wszystkich obszarach działalności. Działania te realizowane są m.in. w ramach analizy wielkości emisji gazów cieplarnianych, przeliczanych na ekwiwalent dwutlenku węgla.
W 2024 roku emisje wyniosły 908,6 tysiąca ton ekwiwalentu dwutlenku węgla, podczas gdy rok wcześniej było to 1061,2 tysiąca ton. Spadek ten spowodowany jest zarówno bieżącą sytuacją produkcyjną, jak i wdrażaniem efektywnych działań redukujących emisje metanu.
Najważniejsze źródła emisji w Grupie Orlen związane są głównie z instalacjami firm działających w sektorze wydobycia, przetwórstwa, magazynowania oraz dystrybucji gazu ziemnego. W mniejszym stopniu dotyczą także instalacji przerobu ropy i sektora chemicznego.
Inwestycje w ograniczanie emisji
W segmencie poszukiwań i wydobycia dotychczasowe wydatki na ograniczenie emisji metanu wyniosły kilkadziesiąt milionów złotych. Ponadto wdrażanych jest 10 projektów obejmujących:
- przeprowadzanie pomiarów emisji,
- opracowywanie raportów prezentujących szczegółowe dane na poziomie źródła emisji,
- modernizacje i remonty instalacji oraz urządzeń.
Aktualnie trwa szacowanie dodatkowych nakładów niezbędnych do dostosowania operacji do wymogów nowych przepisów aż do 2029 roku. Ostateczna wartość inwestycji zależeć będzie od wybranej strategii realizacji tych wymagań. Spółka wskazuje, że największych wydatków będą wymagały ewentualne wyłączenia jednostek, których rentowność znacząco ucierpiałaby na skutek kosztów modernizacji, koniecznych do spełnienia rygorystycznych norm.
Wyzwania związane z redukcją metanu
Orlen przewiduje, że na modernizacje i budowę nowych instalacji do roku 2029 przeznaczonych zostanie kilkaset milionów złotych, natomiast naprawy i remonty urządzeń pochłoną kilkadziesiąt milionów złotych. Rocznie wydatki związane ze sprawozdawczością, w tym z pomiarami, raportami, audytami i usługami weryfikatorów, oszacowano na około kilkanaście milionów złotych.
Obecnie analizowane są metody pomiaru emisji metanu, by wybrać rozwiązanie najbardziej efektywne kosztowo.
Strategia Grupy Orlen dotycząca emisji metanu
Strategia ograniczania emisji w Grupie Orlen opiera się m.in. na zaprzestaniu rutynowego spalania gazu ziemnego w pochodniach (Zero Routine Flaring) i dążeniu do zminimalizowania emisji metanu do wartości zbliżonych do zera. Efektywna realizacja tych celów wymaga znaczących inwestycji kapitałowych.
- Zapewnienie odpowiednich środków finansowych stanowi istotne wyzwanie.
- Dodatkowe bariery stwarzają wyzwania technologiczne, takie jak zbyt mała liczba podwykonawców i partnerów zdolnych podjąć się realizacji specjalistycznych modernizacji.
- Trudne warunki terenowe i rozległość infrastruktury utrudniają wykorzystanie urządzeń pomiarowych.
Realizacja tych działań jest niezbędna dla spełnienia nowych wymogów regulacyjnych i dalszego efektywnego ograniczania emisji metanu.
„`
