Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu. Dlaczego jest to ważne? Michel Barnier został w czwartek wybrany na premiera Francji po wielotygodniowych negocjacjach. Mimo tego, że przedterminowe wybory parlamentarne w kraju wygrał Nowy Front Ludowy, Emmanuel Macron nie zdecydował się na powierzenie mu misji formowania rządu. Prezydent Francji nie chciał bowiem, żeby w koalicji rządzącej znalazła się skrajnie lewicowa Francja Nieujarzmiona Jeana-Luca Mélenchona. Decyzja Macrona spotkała się z ostrą krytyką ze strony lewicy, która oskarżyła prezydenta o „kradzież wyborów” i wezwała do jego usunięcia ze stanowiska. Rząd Barniera będzie musiał współpracować z parlamentem, w którym nie ma oczywistej większości.
Co powiedział nowy premier Francji? Michel Barnier podkreślił w wywiadzie, że jego rząd mogą poprzeć także przedstawiciele Lewicy. „Nie ma czerwonej linii”, zaznaczył. „Konieczne jest pozostawienie otwartych drzwi dla wszystkich, którzy tego chcą”, dodał 73-letni polityk.
Jaką politykę chce prowadzić Michel Barnier? Nowy premier Francji chce rządzić „niezależnie od prezydenta Emmanuela Macrona”. Nie zamierza jednak wycofywać się z reformy wieku emerytalnego. „Nie możemy kwestionować przepisów, które zostały przyjęte w tak trudnych okolicznościach”, podkreślił. Szef francuskiego rządu zapowiedział jednak zmiany w polityce migracyjnej, co politolodzy odczytują jako puszczenie oka do Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. „Wciąż mamy poczucie, że nasze granice są dziurawe, a napływ imigrantów nie jest kontrolowany. (…) Nie mam wiele wspólnego z ideologią Zjednoczenia Narodowego, ale szanuję ją”, powiedział Michel Barnier.
Przeczytaj także: Emmanuel Macron wskazał nowego premiera. Kim jest Michel Barnier? Pozycja Emmanuela Macrona zagrożona jak nigdy wcześniej. I to wcale nie przez skrajną prawicę. Szefowa KE gratuluje nowemu premierowi Francji. Podkreśliła jego zaangażowanie w sprawy wspólnoty.