Widzimy, że bardzo poważnie wpływa to teraz na finanse diecezji – powiedziała sekretarz generalna Konferencji Episkopatu Niemiec, Beate Gilles. W Fuldzie do 26 września trwało czterodniowe jesienne zgromadzenie plenarne niemieckich biskupów.
Ponad 400 tys. apostazji Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec, Georg Bätzing, powiedział, że wysoka liczba apostazji jest alarmująca. Jest to ciągły problem, który „musi nami wstrząsnąć”.
Tylko w ubiegłym roku z Kościoła katolickiego w Niemczech wystąpiło ponad 400 tys. osób. Obecnie do niemieckiego Kościoła katolickiego należy jeszcze 20,3 miliona osób, ale jeszcze w tym roku liczba ta może spaść poniżej 20 milionów.
W związku z dużą liczbą rezygnacji toczy się obecnie dyskusja na temat ewentualnego zakończenia świadczeń państwowych dla Kościoła. Kościoły katolicki i ewangelicki otrzymują te płatności z tytułu wywłaszczenia niemieckich kościołów i klasztorów na początku XIX wieku w ramach sekularyzacji.
Reforma ma być opracowana w taki sposób, by Bundesrat – czyli reprezentacja krajów związkowych – nie musiał wyrazić na nią zgody.
Z kolei ważnym tematem dla katolików jest zbliżający się Światowy Synod. Przewodniczący niemieckiego Episkopatu skrytykował, że żadna kobieta z Niemiec nie została zaproszona na niego.
Wśród 360 uczestników Światowego Synodu w Rzymie po raz pierwszy będą także świeccy katolicy, w tym około 50 kobiet.
Konferencja Episkopatu Niemiec zaproponowała również kobiety z Niemiec, m.in. przewodniczącą Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików Irme Stetter Karp. Światowy Synod spotkał się po raz pierwszy w ubiegłym roku. W tym roku, w październiku, ma zakończyć drugą rundę konsultacji.