Jako katolik Roman Giertych wyraził opinię, że należy odebrać koncesję dla „Radia Maryja”. Z kolei jako liberał mam przekonanie, że koncesję dla tej rozgłośni należy zachować. Dlatego warto przyjrzeć się historii oraz karierze posła Romana Giertycha.
Giertych rozpoczął swoją karierę wraz z narodzinami III RP, angażując się w budowanie nowego ugrupowania po upadku PRL. Inspiracje nacjonalistyczne pchnęły go w stronę reaktywacji „Młodzieży Wszechpolskiej”.
W kontekście nacjonalizmu po komunizmie trudno było jednoznacznie określić, do czego dokładnie się odnosi. Dopiero po upadku PRL zaczęła się praca od zera. Wtedy również powstało Radio Maryja, do którego Roman Giertych nawiązywał poprzez nawoływanie do tradycji sprzed II RP.
W 1989 roku ważne było wykazywanie ciągłości z organizacjami politycznymi sprzed komunizmu. Brakowało środków i stabilności instytucjonalnej. Giertych nawoływał do wznowienia tradycji organizacji sprzed wojny, co doprowadziło do powstania Ligi Polskich Rodzin w 2001 roku.
Giertych reprezentował radykalne poglądy na tle polityki tamtych lat. Jego eurosceptycyzm kolidował nawet z poglądami papieża Jana Pawła II. Dlatego atak na Radio Maryja można zrozumieć jedynie w kontekście historii III RP.
Obecny rząd był koalicyjny, co wymusiło współpracę z różnymi środowiskami. Giertych, ze swoją odmienną biografią polityczną, znalazł się w orbicie rządowej, mimo różnic z lat współpracy z PiS-em.
Giertych postanowił zgłosić pomysł odebrania koncesji dla „Radia Maryja” na podstawie konkordatu. Jego osobisty konflikt z ojcem Rydzykiem skłonił go do tego radykalnego gestu. Chociaż warto karać przewinienia lat 2015-2023, eliminacja konkurenta z debaty publicznej budzi kontrowersje w kontekście wolności słowa.
Mimo że nie słucham „Radia Maryja”, uważam, że stacja jest częścią pluralizmu mediów. Pomysły Giertycha mogą prowadzić do radykalizacji i ograniczenia debaty publicznej, dlatego warto zachować zdrowy dystans do jego propozycji.
Podsumowując, choć uznaję potrzebę karania nadużyć z przeszłości, postulaty Giertycha dotyczące „Radia Maryja” wzbudzają moje zastrzeżenia. W demokratycznym społeczeństwie ważne jest zachowanie wolności słowa i pluralizmu mediów.