wt.. lis 26th, 2024
Burza wywołana wywiadem z Radosławem Sikorskim. Monika Olejnik przeprosiła widzów.

„Przepraszam Państwa, wszystkich moich widzów – jeśli nie byłam dostatecznie precyzyjna i dobitna” – napisała w nocy Monika Olejnik, odnosząc się do wywiadu z szefem MSZ, po którym wybuchła medialna burza. Wszystko za sprawą pytania o pochodzenie żony Radosława Sikorskiego. Olejnik podkreśliła, że zacytowane słowa ocenia jako oburzające, ale uznała, że polityk powinien mieć możliwość się do nich odnieść.

Wpis Moniki Olejnik pojawił się w jej mediach społecznościowych w nocy z wtorku na środę, kilka godzin po emisji jej wywiadu z szefem MSZ Radosławem Sikorskim na antenie TVN24. Podczas rozmowy, w ostatnim pytaniu, Olejnik nawiązała do tekstu w „Tygodniku Powszechnym” – według medium wśród polityków Koalicji Obywatelskiej krąży temat pochodzenia żony szefa polskiej dyplomacji, które mogłoby być obciążeniem w kampanii wyborczej.

„Jest już świecka tradycja, że pierwszymi damami powinny zostać osoby pochodzenia żydowskiego” – skwitował Sikorski, odnosząc się do faktu, że Agata Kornhauser-Duda również ma żydowskie pochodzenie. Następnie polityk, nie czekając na napisy końcowe, wyszedł ze studia nie żegnając się z publicystką oraz widzami.

Radosław Sikorski oburzony po wywiadzie. Monika Olejnik reaguje „Od lat walczę z antysemityzmem, z przemocą, z hejtem i agresją. Nie jestem obojętna! Z zaskoczeniem i oburzeniem, czemu dałam wyraz w programie, przyjęłam cytowane w mediach głosy na temat pochodzenia Anne Applebaum” – rozpoczęła swój wpis na Instagramie Monika Olejnik. „Uważałam, że minister powinien mieć możliwość się do nich odnieść, co też zrobił w 'Kropce nad i’. Przepraszam Państwa, wszystkich moich widzów – jeśli nie byłam dostatecznie precyzyjna i dobitna” – napisała dziennikarka. „Nie były moją intencją żadne insynuacje, podobnie jak minister Sikorski uważam, że Polska to nie jest kraj antysemitów” – podkreśliła na koniec.

Burza w sieci po pytaniu o Anne Applebaum. Radosław Sikorski wprost Wcześniej, niedługo po programie, minister Radosław Sikorski również zamieścił w sieci wpis, w którym wyraził swoje oburzenie. „Uważam, że ustawianie pochodzenia żony kandydata jako tematu w wyborach prezydenckich jest niedopuszczalne. Wbrew insynuacji redaktor Olejnik nie jesteśmy krajem antysemitów. Od TVN i Warner Bros Discovery żądam przywrócenia standardów dziennikarskich” – przekazał polityk rywalizujący w prawyborach w KO z Rafałem Trzaskowskim.

Sytuację skomentował także wspomniany prezydent Warszawy. „Żona, dzieci, rodzina to świętość. Wyrazy wsparcia dla Anne i Radka” – czytamy we wpisie Trzaskowskiego. Na pytanie Olejnik, a także wpis Sikorskiego reagowali także inni politycy – w tym m.in. europoseł KO Łukasz Kohut, wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha (KO) czy poseł PiS Janusz Kowalski.