Alcaraz zaskakująco przegrywa z 74. zawodnikiem na US Open

Carlos Alcaraz (3. ATP) niedawno zdobył srebro igrzysk olimpijskich, a między paryską imprezą a US Open rozegrał tylko jeden mecz – w drugiej rundzie turnieju ATP 1000 w Cincinnati przegrał z Gael Monfilsem (45. ATP). W Nowym Jorku, gdzie dwa lata temu zdobył tytuł, liczył na znacznie lepszy wynik.

Carlos Alcaraz sensacyjnie odpadł z US Open. Wielki mecz Botica Van De Zandschulpa Hiszpan rozpoczął turniej od zwycięstwa nad Li Tu (186. ATP) w czterech setach. W drugiej rundzie jego przeciwnikiem był Botic Van De Zandschulp (74. ATP), który w pierwszej rundzie w trzech setach ograł Denisa Shapovalova (105. ATP).

Niżej notowany zawodnik lepiej rozpoczął mecz i przy pierwszej okazji przełamał faworyta. Potem powtórzył to w szóstym gemie i postawił Alcaraza pod ścianą. Ten dalej był bezradny i ostatecznie przegrał pierwszą partię 1:6. Trwała ona tylko 31 minut.

Hiszpan na początku drugiej partii miał break point, którego nie wykorzystał, a następnie po raz kolejny stracił serwis. Tyle że odpowiedział przełamaniem powrotnym i znowu był remis (2:2). Jednak przy stanie 5:5 nie obronił swojego podania, a potem przegrał kolejny gem i w konsekwencji cały set.

Alcaraz znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, z którą sobie nie radził. W piątym gemie trzeciego seta po raz kolejny przegrał podanie, lecz i tym razem błyskawicznie odebrał przewagę przeciwnikowi. Jednak niedługo później został przełamany na 4:5. A po chwili sensacyjnie pożegnał się z turniejem po trzysetowej porażce. Spotkanie trwało 141 minut.

Druga runda US Open: Carlos Alcaraz – Botic Van De Zandschulp 1:6, 5:7, 4:6 Teraz Hiszpanowi, dla którego to najszybsza porażka w Wielkim Szlemie od Wimbledonu 2021, grozi nawet wypadnięcie z podium rankingu ATP. W zestawieniu Live aktualnie zajmuje trzecie miejsce, ale może go jeszcze wyprzedzić któryś z zeszłorocznych finalistów – Novak Djoković (2. ATP) lub Daniił Miedwiediew (5. ATP).

Jednak aby tak się stało, Serb lub Rosjanin będą potrzebowali bardzo dobrego wyniku. Warto dodać, że Hiszpan był w tej samej ćwiartce drabinki, co Hubert Hurkacz (7.), który w czwartek przegrał w trzech setach z Jordanem Thompsonem (32. ATP). Doszło tam zatem do małego pogromu faworytów, najwyżej notowanym zawodnikiem pozostającym w grze jest Alex de Minaur (10. ATP).

Natomiast Botic Van De Zandschulp w trzeciej rundzie US Open zagra z Jackiem Draperem (25. ATP).