„`html
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Piotr Skiba, potwierdził informacje o złożonym zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa przez posłankę Łukasz Mejza. Dokument został złożony 18 października i stał się podstawą do wszczęcia postępowania.
Postępowanie prokuratury
Postępowanie dotyczy naruszenia artykułu 233 paragrafu 1 i 6 Kodeksu karnego oraz artykułu 35 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Jak na razie, nikomu nie postawiono zarzutów, co wskazuje, że śledztwo jest na wstępnym etapie.
Nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym
Dziennikarze Wirtualnej Polski ustalili, że nieprawidłowości dotyczą domu w miejscowości Błonie pod Warszawą. Posłanka otrzymała nieruchomość w sierpniu 2023 roku w formie darowizny od rodziców. Zgodnie z prawem, miała 30 dni na zgłoszenie tego faktu do rejestru korzyści prowadzonym przez Marszałka Sejmu. Zgłoszenie darowizny nastąpiło jednak dopiero po 392 dniach od jej otrzymania, podczas trwania obecnej kadencji parlamentu.
Skupienie śledztwa
Prokuratura obecnie bada, czy oświadczenie majątkowe Gajewskiej było zgodne z prawdą i czy celowo nie pominięto istotnych elementów majątku w dokumentacji. Śledztwo skupia się głównie na niewykazaniu nieruchomości i gruntu w Błoniach, ale jeśli pojawią się inne wątki, również zostaną one przeanalizowane.
Pytania o darowiznę od męża
Sprawa darowizny od męża nadal pozostaje w sferze pytań bez szczegółowych odpowiedzi. Prokuratura nie wyklucza, że w toku postępowania będą przesłuchiwani kolejni świadkowie.
Możliwe konsekwencje
Naruszenie artykułu 233 paragrafu 1 i 6 Kodeksu karnego wiąże się z karą od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, co podkreśla powagę całej sytuacji.
„`