sob.. lis 23rd, 2024
Atak komara doprowadził do śmierci z powodu rzadkiej choroby. Władze miast wprowadzają nowe obostrzenia - "godzinę policyjną".

Komary przenoszące groźne dla zdrowia i życia choroby to coraz większy problem, w dużej mierze wynikający ze zmian klimatycznych. Jak informowali naukowcy w raporcie Climate Central z 2023 r., w dużej części USA i podobnie jest w innych miejscach świata, gdzie coraz częściej obserwujemy gatunki, dla których wcześniej było tam za zimno czy za sucho.

Amerykańskie miasta zamykają parki, a niedługo później ogłosili pierwszy w tym roku przypadek choroby u człowieka w tym stanie, mężczyzny po 80. roku życia. Wczoraj dowiedzieliśmy się zaś, że mieszkańcy jednego ze stanowych miast, a mianowicie Plymouth, zostali poproszeni o przestrzeganie dobrowolnej godziny policyjnej na świeżym powietrzu. W tym samym czasie prowadzone są opryski z powietrza i ziemi w celu kontrolowania populacji komarów – podobne decyzje podjąć miało też wiele innych miast w. Ważne, aby podjąć dodatkowe środki ostrożności podczas przebywania na zewnątrz i przestrzegać stanowych i lokalnych wytycznych zdrowotnych, aby uniknąć niepotrzebnego ryzyka. Zdrowie i bezpieczeństwo naszej społeczności, mieszkańców i turystów pozostaje priorytetem.

Eksperci apelują o unikanie komarów

Eksperci apelują też o to, aby ograniczyć miejsca lęgowe komarów. Przypominają też o tym, że obecnie nie są dostępne żadne szczepionki ani metody leczenia. Departament Zdrowia i Opieki Społecznej stanu New Hampshire podał właśnie informację o śmierci „dorosłego mieszkańca miasta Hampstead”, który był wcześniej hospitalizowany z powodu ciężkiej choroby ośrodkowego układu nerwowego. Można się więc spodziewać, że i tu podjęte zostaną dalej zakrojone decyzje dotyczące ochrony mieszkańców przed komarami. Ostatnie odnotowane w New Hampshire zachorowanie na EEE u człowieka miało miejsce w 2014 r., kiedy to DHHS zidentyfikowała trzy przypadki, w tym dwa śmiertelne.

Czym jest wschodnie konikowe zapalenie mózgu?

Wschodnie konikowe zapalenie mózgu (EEE). Do zakażenia dochodzi w wyniku ukłucia przez komara przenoszącego odzwierzęcy togawirus, występujący w Ameryce Północnej, Środkowej i Południowej oraz na Karaibach. EEE po raz pierwszy odkryto w Massachusetts w Stanach Zjednoczonych w 1831 r., kiedy w tajemniczy sposób 75 koni zmarło na wirusowe zapalenie mózgu. Jeśli chodzi o zachorowania u ludzi, większość zgonów następuje 2-10 dni po wystąpieniu objawów. Ozdrowieńcy mogą natomiast zmagąć się z poważnymi powikłaniami fizycznymi i mentalnymi przez całe miesiące. Osoby poniżej 15. roku życia i powyżej 50. roku życia są uważane za grupę zwiększonego ryzyka.

A jakie objawy powinny zwrócić uwagę? Według Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorobom objawy wschodniego zapalenia mózgu obejmują gorączkę, ból głowy, wymioty, biegunkę, drgawki, zmiany w zachowaniu i senność. Wirus może również wywołać zapalenie mózgu i zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych.