czw.. lis 21st, 2024
TK wydaje orzeczenie w sprawie komisji ds. głosowania korespondencyjnego. Filiks: Wolę przeczytać książkę kucharską

Komisja pracowała przez niecały rok. W październiku przyjęła . Oceniono w nim m.in., że w 2020 r. „ówczesny aparat władzy usilnie dążył do przeprowadzenia korespondencyjnych, aby doprowadzić do ówczesnego Prezydenta RP” i że dążenie do przeprowadzenia wyborów w początkowej fazie pandemii było . Komisja zdecydowała też o złożeniu zawiadomień do prokuratury ws. m.in. możliwości przekroczenia uprawnień przez i .

Pod koniec w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie powołano specjalny , który ma prowadzić śledztwo w sprawie próby organizacji wyborów korespondencyjnych w 2020 r. Postępowaniem objęto również zawiadomienie złożone przez komisję śledczą.

Sędziowie (była posłanka klubu PiS), oraz (były prokurator krajowy za rządów PiS) orzekli w środę, że uchwała o powołaniu jest niezgodna z Konstytucją. Wniosek o zbadanie konstytucyjności tej uchwały złożyli posłowie PiS, twierdząc, że nie określono w niej precyzyjnie m.in. przedmiotu działań komisji oraz analizowanego horyzontu czasowego.

„Skutek tego orzeczenia jest jeden: zarówno prace, jak i wnioski Komisji nie mają żadnej mocy prawnej! Będziemy w przyszłości dochodzić kosztów działalności tej komisji. Zmarnowali kilka milionów!” – pisał na portalu X europoseł PiS Waldemar Buda.

– Wszystkie działania komisji śledczej są , łącznie z zawiadomieniami do prokuratury – mówił z kolei poseł PiS Przemysław Czarnek w rozmowie z Interią. – Nie traktuję tej instytucji (TK – red.). Komisja skończyła pracę, przedstawiła merytoryczny raport, skierowała wnioski do prokuratury wobec 23 osób. Rozumiem więc, że PiS chce w polityczny sposób wybrnąć z tej sytuacji – mówi parlamentarzystka w rozmowie z Gazeta.pl.

– TK to wykonawcze PiS, pani Przyłębska jest w stanie orzec wszystko. Naprawdę, prędzej przeczytam podręcznik kulinarny, niż to, co oni tam piszą – dodaje posłanka.

Magdalena Filiks podkreśla, że komisja była i została powołana przez Sejm zgodnie z obowiązującymi przepisami. – Orzeczenia i różne inne ruchy PiS służą do tego, by utrzymywać napięcie, wprowadzać wprowadzać w błąd Polki i Polaków. To jest straszne, bo to przynosi realne szkody.

PiS chcą, by społeczeństwo już tak naprawdę nie wiedziało, o co chodzi – ocenia posłanka KO. – Wnioski do prokuratury zostały przygotowane przez komisję w sposób absolutnie . Nie mogę wypowiadać się w imieniu śledczych i nie zamierzam wpływać na ich pracę. Mój zasób wiedzy wskazuje, że na pewno powinny wpłynąć wnioski o uchylenie immunitetów. Nie może być tak, że gdzieś zniknęło prawie . Cały proces organizacji wyborów był przeprowadzony niezgodnie z prawem – słyszymy od Magdaleny Filiks.