Nie Chiny, nie Indie, nie Japonia ani nie Korea Południowa – najsilniejszym azjatyckich rynkiem akcji w pierwszej połowie 2024 roku okazał się mniejszy gracz, który zarabia krocie na boomie sztucznej inteligencji. / thetaXstock
Pomimo powtarzających się doniesień o rosnącym zagrożeniu ze strony Chin główny indeks tajwańskiej giełdy TAIEX odnotował w pierwszej połowie 2024 roku skok o 28,45%, co czyni go najsilniejszym azjatyckim rynkiem akcji. Wyspa o powierzchni województwa mazowieckiego, zamieszkiwana przez 23,5 mln osób, stała się jednym z głównych beneficjentów hossy AI jako centrum produkcji układów scalonych niezbędnych do trenowania dużych modeli językowych. Bankier.pl
Najważniejsza tajwańska spółka to TSMC ( Taiwan Semiconductor Manufacturing Company), największy kontraktowy producent półprzewodników na świecie, którego kapitalizacja rynkowa przekracza aktualnie 900 mld dolarów po wzroście notowań o 63% od początku roku. Drugą spółką giełdy na Tajwanie jest Hon Hai Precision Industry znany lepiej pod nazwą Foxconn, czyli największy na świecie kontraktowy producent elektroniki, którego rynkowa wycena sięga 92 mld dolarów. Od stycznia 2024 roku do końca czerwca jego akcje wzrosły o 105%. Podium zamyka MediaTek (kapitalizacja 69 mln dolarów) będący producentem mikrokontrolerów wykorzystywanych m.in. w smartfonach, tabletach i telewizorach. Jego notowania zyskały w tym roku 44%. Bankier.pl
Giełdowe tygrysy Azji Japoński Nikkei 225 zyskał od stycznia 17,56% , co stawia go na drugim miejscu w rankingu najmocniejszych azjatyckich rynków w pierwszym półroczu 2024 roku. W lutym indeks Nikkei pobił ustanowiony 34 lata temu rekord wszechczasów wynoszący 38 915,87 pkt., a następnie podniósł poprzeczkę i przekroczył w marcu 41 000 pkt. Po kwietniowej korekcie do 37 000 pkt. najważniejszy japoński indeks pnie się znów w stronę 40 000 pkt. Bankier.pl
Podium w rankingu azjatyckich giełdowych indeksów zamyka indyjski Nifty 50 reprezentujący blue chipy najludniejszego państwa świata. Od początku roku indeks zyskał 10,49% , systematycznie umacniając się z miesiąca na miesiąc i pokonując szybko spadki odnotowane po wynikach wyborów. Bankier.pl
Na czwarty miejscu znalazł się drugi czołowy indyjski indeks BSE SENSEX (+9,4%) reprezentujący 30 największych spółek z 30 spółek notowanych na Bombay Stock Exchange. Indeksowi giełdy w Mumbaju po piętach do ostatnich dni pierwszej połowy roku deptał malezyjski Kuala Lumpur Composite (+9,31%) . Za nim uplasował się południowokoreański KOSPI (+5%) . Na tle pozostałych giełd z regionu dość blado zaprezentowały indeksy chińskich spółek. Najmocniejszy z nich – hongkoński Hang Seng – umocnił się od stycznia o 3,98%, a szanghajski CSI 300 zyskał 0,89% . Bankier.pl
Pod kreską w pierwszej połowie 2024 roku znalazły się trzy azjatyckie indeksy. Tajlandzki SET spadł o 8%, indonezyjski Jakarta Composite stracił 2,88%, a filipiński PSI odnotował stratę 0,6% . Źródło: