Donald Trump w sobotę 14 lipca spotkał się z wyborcami w Butler w Pensylwanii. Na początku wiecu rozległy się strzały. Polityk został zraniony w ucho. Zginął jeden uczestnik spotkania z byłym prezydentem, a kilka kolejnych osób zostało rannych. Służby zlokalizowały i go zastrzeliły. Jak podało FBI, zamachowcem był 20-letni mieszkaniec Pensylwanii.
Oczy całego świata zwrócone na Amerykę. Przywódcy państw zabrali głos po próbie zamachu na Trumpa. Światowi przywódcy zabrali głos po próbie zamachu na byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych, Trumpa. Szef dyplomacji Unii Europejskiej stwierdził, że po raz kolejny jesteśmy świadkami niedopuszczalnego aktu przemocy wobec polityka.
Natomiast Wielkiej Brytanii Keir Starmer napisał, że był „przerażony szokującymi scenami ze Stanów Zjednoczonych. Polityczna przemoc w jakiejkolwiek formie nie może mieć miejsca w naszych społeczeństwach” – dodał. Premier Włoch przekazała w mediach społecznościowych, że z obawą śledziła informacje o zamachu. Życzy też Trumpowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Podobnie wypowiedział się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który również przyznał, że przeraziła go wiadomość o zamachu. „Tego rodzaju przemoc nie ma usprawiedliwienia i nie powinna mieć miejsca nigdzie na świecie. Przemoc nigdy nie powinna zwyciężyć” – oświadczył.